![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWBoz0Y9e2blQjJZ91ASYyOOiAiDKCPlDm3Wmj1sZn488GvpsW8AvB2isFrq3UgW4PpKfjecCGo-Jnj-VtOzj4-WicCgZY6krnszmn2oWlJ48mpVPTsEaM6XAYGxMwRLrcisE2ZwbyrTg/s200/dolce+far+niente.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP36LrhhdO6CZOmHDZw437XB6LJttkul0QyxKlwRpMjrrU_1UqrjnIvoiyvD6PvLiXwQXC5regl3gJXL7f8fj1qTxma8hyphenhyphenI2ERiLBKdXlflhQjPbQk9TuIERUzrf25h6lbjuCmCEWz_3o/s200/zamek+na+wakacjach.jpg)
Powstała druga praca (ta tropikalna) z zamówionej u mnie,
przez Muzeum Zamkowe w Malborku, serii pod w/w tytułem.
Nie obyło się, oczywiście, bez zaniepokojonych komentarzy
typu Muzeum a mielizna?, doszukiwania się podtekstów, szóstych
den itp. Nie, nie miałem aż tak "politycznych" zamysłów.
Po prostu jestem człowiekiem lubiącym życie
i uwielbiam też, jak wielu spośród nas, Słodkie Nicnierobienie.
Stąd też tytuł - "Dolce far niente".
Pierwsza z tej serii praca to również... "Zamek na wakacjach"